„Epaminondas” Jarosława Gajewskiego to teatralna zabawa z tradycją. (…) dobrze się stało, że został przypomniany właśnie na scenie Collegium Nobilium. Jest czymś nieopisanie dotykającym obcowanie z archaicznym językiem sztuki, z jej ekspresyjną treścią i wizualnością klasycznego teatru, a jednocześnie współczesną na wskroś choreografią, szamańską muzyką i wplecionymi przez reżysera nowymi wątkami.
Ilość ukrytych znaczeń, odniesień, możliwości interpretacji jest tak wielka, że przedstawienie na długo zapada w pamięć, podobnie jak niezwykle emocjonalna gra aktorów. A na koniec okazuje się, że polskie piekiełko wcale tak bardzo nie zmieniło się od saskich czasów, a ludzkie zaślepienie i wzajemna wrogość politycznych rywali towarzyszą nam po dzisiaj. I szkoda tylko, że żadnego Epaminondy nie widać na horyzoncie – pisze Marek Zajdler na www.naszteatr.pl.
Z kolei na portalu e-teatr.pl czytamy: Teatr Klasyki Polskiej stworzył bardzo ciekawą i oryginalną realizację dzieła literatury dawnej, mówiącej o odwiecznych mechanizmach rządzących machiną polityki i władzy. I jednocześnie było to poruszające przypomnienie trudnej historii ojczyzny z czasów, gdy jedynie światłe jednostki były świadome, że nad Rzeczpospolitą wiszą czarne chmury, ale nikt jeszcze wtedy nie przewidział tragicznej historii, która spotka ten kraj.
Kolejne przedstawienia sztuki będzie można zobaczyć już 10 oraz 11 listopada na scenie Teatru Collegium Nobilium. Bilety dostępne TUTAJ. Zapraszamy!