Dwa lata temu Kamil (mieszkaniec gminy Mogielnica) dowiedział się, że choruje na nowotwór złośliwy rdzenia kręgowego. Przeszedł kilka zabiegów i zyskał nadzieję na powrót do zdrowia. Niestety niedawno jego stan nagle się pogorszył. Podczas jednego ze spacerów dostał paraliżu prawostronnego. Teraz jedyny ratunek na powrót do zdrowia stanowi całkowite wycięcie guza. Zdecydowali się tego podjąć lekarze z kliniki w Kluczborku. Na operację potrzeba jednak 200 tys. zł, a czasu zostało niewiele. Zachęcamy do zapoznania się z historią Kamila, a w imieniu jego bliskich prosimy o wsparcie finansowe: https://www.siepomaga.pl/kamil-giedyk.